Budowa domu powinna nie tylko spełnić marzenia inwestora, czy odbyć się w miarę szybko, sprawnie i nie za drogo, ale przede wszystkim powinna być przewidzianą na wiele lat inwestycją. Co to oznacza w praktyce? Nie mniej nie więcej obliczenie kosztów użytkowania. Naturalnie, niemożliwym jest wyliczenie precyzyjne pojawiających się wydatków, bo te są uzależnione w dużej mierze od stylu użytkowania najważniejszych urządzeń. Nie mniej jednak są takie kwestie, które można w pewien sposób zaplanować. Dokładnie tak jest w sprawie ogrzewania i oświetlenia. To jedno z najbardziej kosztownych mediów, za które będzie trzeba płacić regularnie. A więc dobrze jest przemyśleć ten temat i dopasować najlepszy dla siebie system. Należy się jednak liczyć z tym, że ceny różnych paliw są zmienne i warto się pod tym kątem również przygotować. Najprostszym choć na początku kosztownym sposobem jest zastosowanie dwóch opcji. To pozwala swobodnie i dowolnie lawirować pomiędzy sposobami, wybierając ten, który na dany moment jest tańszy. Warto również zastosować proste metody wspomagające, czyli na przykład, jeśli przewidujemy kominek można wykorzystać jego ciepłe powietrze tworząc odpowiedni system nawiewu. Drogim ale opłacalnym są systemy solarne, które od kiedy są do nich dopłaty, zyskały na popularności stosowania. Ekonomiczne rozdzielenie ogrzewania w domu staje się zbawienne, jeśli można w ten sposób regulować nie tylko temperaturę w poszczególnych pomieszczeniach, ale także mieć w ten sposób wpływ na ogół wydatków.
Podłogowe, standardowe, solarne
