Sąsiad gromadzi stałe nieczystości bezpośrednio przy ogrodzeniu graniczącym z moją działką. Składowisko to ma szerokość około 2 m i osłonięte jest arkuszem blachy postawionej przy siatce ogrodzeniowej. Leżą tam zużyte, pordzewiałe, ociekające smarami podzespoły samochodów, beczki po smarach i olejach, rury i rynny dachowe z rozbiórki. Oprócz tego sąsiad zrzuca tu stosy kompostowanej roślinności. Nie dość, że wygląda to paskudnie, to jeszcze wydziela nieprzyjemną woń, a ponadto padający deszcz spłukuje te brudy i wprowadza w grunt. Lokalne władze samorządowe na moją interwencję odpowiedziały, że sprawa ta nie leży w ich kompetencji. Czy postępowanie sąsiada jest zgodne z prawem budowlanym i warunkami technicznymi?
Z problemem tym należy zwrócić się do właściwego miejscowo organu nadzoru budowlanego. Jeśli ten zakwalifikuje zgromadzone przez pańskiego sąsiada stałe nieczystości jako składowisko odpadów, to zgodnie z art. 3 ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. Prawo budowlane (Dz.U. nr 89, poz. 414) będzie ono uznane za obiekt budowlany, który wymaga uzyskania pozwolenia na budowę. W tej sytuacji konieczne będzie wszczęcie postępowania administracyjnego w celu wyjaśnienia, kiedy i na jakiej podstawie powstało to składowisko odpadów.
Jeśli okaże się ono samowolą budowlaną – zostaną podjęte stosowne kroki, w celu jej usunięcia lub zalegalizowania (zgodnie z prawem budowlanym oraz warunkami technicznymi , jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie). Ponadto właściwy organ nadzoru budowlanego wyda decyzję nakazującą usunięcie stwierdzonych nieprawidłowości (art. 66 Prawa budowlanego), jeśli obiekt budowlany:
♦ jest w nieodpowiednim stanie technicznym,
♦ swym wyglądem szpeci otoczenie,
♦ jest użytkowany niezgodnie z przeznaczeniem bądź w sposób zagrażający zdrowi u ludzi, środowisku lub bezpieczeństwu mienia.
Leave a Reply